SEKRETEM ZDROWIA NIE JEST TO CO JESZ, A TO CO ZDOŁASZ STRAWIĆ. JAKOŚĆ I SIŁA TRAWIENIA MA WPŁYW NA CAŁY ORGANIZM.
Nie chodzi o to, co jesz, tylko o to co trawisz
Kiedy ostatnio miałeś świetne samopoczucie, byłeś pełni życia a Twoje ciało emanowało siłą i zdrowiem?
Budzisz się rano, Twój brzuch jest zupełnie płaski, skóra jest świeża, rozświetlona, oczy pełne blasku a energia Cię rozpiera…czujesz się wprost jak młody bóg…
Nie, to nie jest nierealny świat fantazji….tak się czujemy jeżeli nasz układ pokarmowy działa sprawnie.
Już w starożytności medycyna doskonale rozumiała to, co współcześni lekarze dopiero odkrywają na nowo; że jednym z podstawowych filarów idealnego zdrowia jest zdrowie układu pokarmowego. Jakość i siła trawienia ma wpływ na cały organizm. To co absorbujemy z pożywienia dostaje się do krwiobiegu i cyrkulujac odżywia nasze organy, tkanki, komórki.
Sprawnie funkcjonujące trawienie odpowiednio strawi pokarm, przyswoi potrzebne wartości odżywcze a resztę wyeliminuje. Z drugiej strony przy słabym trawieniu proces ten zostaje zaburzony, co doprowadza do gromadzenia się toksyn i zakłócenia równowagi całego organizmu.
Wielka uwagę do roli trawienia przykłada starohinduska medycyna- ajurweda, dla której trawienie (nazywane agni) jest fundamentem nie tylko zdrowego ciała, ale i umysłu. Nadaje trawieniu głębszy sens, nie chodzi jedynie o fizyczne trawienie pokarmu, ale i mentalną zdolność trawienia doświadczeń i emocji.
Ajurweda podkreśla, ze „jeśli masz silne trawienie, możesz nawet zjeść truciznę, ale jeśli masz słabe, to najzdrowsze pokarmy zmienią się w truciznę”. Wszystko co nie ulegnie strawieniu przeszkształca się w toksyny (w ajurwedzie nazywane ama), które akumulują się w najsłabszych partiach ciała, co w efekcie przyczynia się do wielu chorób.
Typowymi symptomami słabego trawienia są: wzdęcia, gazy, odbijanie, nieświeży oddech, uczucie pełności i zmęczenia po posiłkach, zaparcia, nieregularność w oddawaniu stolca, nieprawidłowo uformowany stolec z niestrawionymi resztkami pokarmowymi czy też widocznym śluzem, problemy z wagą. Medycyna zachodnia zaburzenia te definiuje m.in. jako: syndrom jelita drażliwego, wrzody, zapalenie okrężnicy, zapalenie trzustki. A co z takimi objawami jak: „zamglony umysł”, depresja, lęki, niepokój, ataki paniki…one rownież są wyznacznikiem słabej mentalnej i emocjonalnej zdolności trawienia i tak samo są związane ze zdrowiem jelit.
Ajurweda oferuje wiele technik przywracania zdrowego trawienia opierając się na trzech tzw. doszach (kapha, vata, pitta). Dosze odnoszą się do kształtu ciała, osobowości oraz stanu emocjonalnego. To one określają nasza indywidualność i nasze potrzeby.
Bez względu na to, jakim jesteśmy typem doszy, istnieją uniwersalne wskazówki na „rozpalenie” trawienia:
– najbardziej obfity posiłek spożywaj pomiędzy godziną 12 a 14, wówczas gdy trawienie jest najmocniejsze
– pierwszy posiłek zjadaj nie później niż godz. 12, a ostatni przed zachodem słońca
– unikaj jedzenia surowych warzyw, surowe owoce są dozwolone, z wyjątkiem jabłek, które powinny być poddane obróbce termicznej. Zalecenia te wynikają z faktu, ze surowe warzywa są trudniejsze do strawienia. Możemy z tym polemizować twierdząc, ze podczas gotowania warzyw, tracimy witaminy i minerały, ale jeżeli nie jesteśmy w stanie ich strawić na nic zdadzą nam się ich cenne właściwości. Gotowane warzywa są w takim stopniu rozłożone, ze jelita są w stanie wydobyć z nich optymalne składniki odżywcze bez nadmiernego obciążania układu pokarmowego
– używaj przypraw wspomagających trawienie: imbir, kmin rzymski, kolendra, koper, kardamon, cynamon, kurkuma, ajurwedyjskie curry (przepis poniżej)
– zminimalizuj spożycie cukru i nabiału
– unikaj picia zimnych napojów i jedzenia chłodnych potraw, które wyjątkowo nie służą osłabionemu trawieniu
– wprowadź do diety masło klarowane (ajurwedyjskie „złoto”), które stymuluje procesy trawienne, redukuje stany zapalne jelit oraz zawiera kwas masłowy, który korzystnie wpływa na mikrobiom, poprawia jego skład
– unikaj spożywania pełnoziarnistych produktów, które są zdrowe i wartościowe jednak trudniejsze do strawienia. Osłabione agni nie będzie w stanie czerpać z nich korzyści. Przykładem lekkostrawnego ziarna jest biały ryż. Ryż brązowy zawiera więcej składników odżywczych niż biały, ale jeśli nie będziesz w stanie go strawić składniki te będą bezużyteczne, staną się toksyczne w układzie pokarmowym i zamienią się w amę
– w celu lepszego strawienia roślin strączkowych, namaczaj je w wodzie przez kilka godzin (możesz dodać szczyptę kozieradki) oraz gotuj pod ciśnieniem w szybkowarze, co obniży poziom szkodliwego kwasu fitynowego i lektyny, pozwoli wyeliminować nieprzyjemne gazy i wzdęcia
– starannie przeżuwaj pokarm, jedz w spokoju, bez pośpiechu, miła atmosfera sprzyja trawieniu
– unikaj podjadania między posiłkami
– nie łącz owoców z innymi produktami, spożywaj je 30 minut przed posiłkiem lub 2.5 godziny po posiłku. Nic, co zostanie zjedzone z owocem nie strawi się prawidłowo i spowoduje, że inne produkty zaczną fermentować i kreować toksyny w układzie pokarmowym
– unikaj jedzenia fermentowanych produktów (kiszona kapusta, buraki, ogórki, sos sojowy, ocet, wino a nawet jogurt). Zawarte w nich bakterie choć są bardzo pożyteczne mogą być trudne do strawienia dla słabego układu trawiennego
– nie pij na 30 minut przed posiłkiem ani do 2.5 godzin po posiłku, rozrzedza to kwas żołądkowy niezbędny do trawienia
– ostatnia, ale może najważniejsza wskazówka to: obserwuj organizm, jak reaguje na wprowadzone zmiany i naucz się go sluchać. To organizm wie najlepiej, co mu służy, a co szkodzi
Przy „rozpalaniu” agni warto też skorzystać z trzech sprawdzonych, ajurwedyjskich przepisów, które otrzymałam od znakomitego lekarza neurologa, praktykującego ajurwedę.
Pierwszy z nich to herbatka trawienna, która poprawia wchłanianie składników odżywczych i uzdrawia błonę śluzową, drugi to imbirowe płukanie jelit o silnych właściwościach rozgrzewających i zapobiegających gromadzeniu się amy (toksyn). Kolejny przepis to ajurwedyjskie curry normalizujące poziom cukru we krwi, poprawiające wchłanianie, pomocne przy wzdęciach, gazach czy senności po jedzeniu.
Herbatka trawienna:
1/2 łyżeczki nasion kminu rzymskiego
1/2 łyżeczki nasion kolendry
1/2 łyżeczki kopru włoskiego
Nasiona zalewamy 4 szklankami wody i gotujemy na małym ogniu przez 10 minut. Odcedzamy i popijamy ciepła herbatkę małymi łykami w ciągu całego dnia.
Imbirowe płukanie jelit:
1/2 szklanki soku z cytryny
świeży, obrany imbir, pokrojone w cienkie 2 1/2 cm kawałki
1/2 łyżeczki naturalnej soli (klodawska, himalajska)
Do słoiczka dodać sok z cytryny, sól, wymieszać, dodać pokrojony imbir w takiej ilości, żeby każdy kawałek był przykryty sokiem z cytryny.
Ajurwedyjskie curry:
8 łyżeczek zmielonego kminu rzymskiego
8 łyżeczek zmielonego kopru włoskiego
8 łyżeczek imbiru w proszku
8 łyżeczek zmielonych ziaren kolendry
4 łyżeczki kurkumy
4 łyżeczki proszku Amla
Wymieszaj dokładnie wszystkie składniki i przechowuj w szczelnym pojemniku. Dodawaj do zup, warzyw, potraw smażonych czy duszonych.
Niektóre produkty w układzie pokarmowym wręcz się „gryzą”. Doprowadza to do zaburzeń metabolizmu, wzdęć, gazów, fermentacji, procesów gnilnych.
Poniżej przedstawiam listę niekompatybilnych połączeń produktów, które wytwarzają toksyny w układzie pokarmowym (otrzymałam ją od doskonałego lekarza neurologa, praktykującego ajurwedę):
UWAGA – NIGDY NIE ŁĄCZ ZE SOBĄ NASTĘPUJĄCYCH PRODUKTÓW:
Fasoli – z owocami, serem, jajkami, mlekiem, jogurtem
Jajek – z owocami, zwł.melonem, fasolą, serem, rybą, mlekiem, mięsem, jogurte
Owoców – owoców nie powinno się łączyć z innymi produktami, spożywaj owoce 30 min.przed posiłkiem lub 2 godz.po posiłku
Ziaren – z owocami, tapioką
Miodu – taką samą ilością masła klarowanego nie poddawaj miodu wysokiej temperaturze
Gorących napojów – z mango, serem, rybą, mięsem, jogurtem, skrobią
Cytryn – z ogórkiem, mlekiem, pomidorem, jogurtem
Melona – właściwie z wszystkim, zwłaszcza produktami mlecznymi, jajkami, smażonymi potrawami, zbożami, skrobią. Melony są owocami, które szczególnie nie powinny być łączone z innymi produktami
Mleka – z bananami, wiśniami, melonem, kwaśnymib owocami, chlebem na drożdżach, rybą, mięsem, jogurtem.
Roślin psiankowatych (np.ziemniaków, pomidorów) – z melonem, ogórkiem, produktami mlecznymi
Rzodkiewki – z bananem, rodzynkami, mlekiem
Tapioki – z owocami, zwł.bananem i mango, fasolą, rodzynkami
Jogurtu – z owocami, serem, jajkami, rybą, gorącymi napojami, mięsem, mlekiem, roślinami psiankowatymi
Odpowiednia troska o przewód pokarmowy zaowocuje nie tylko dobrym samopoczuciem, zwiekszoną ilością energii, witalnością, ale i spokojniejszym, świeższym umysłem oraz bardziej otwartym sercem. Nasze ciało, umysł i serce to naprawdę niezwykłe połączenie.
Przedstawione przeze mnie materiały w żadnym wypadku nie są poradami medycznymi. Stanowią jedynie zbiór informacji i nie służą do diagnostyki medycznej. Użycie opisanych metod, substancji czy jakichkolwiek wskazówek wymaga konsultacji lekarskiej. Nie ponoszę żadnej odpowiedzialności za skutki zastosowania zawartych informacji.
ŹRÓDŁA:
- Dr Kulreet Chaudhary, „The Prime”, Harmony Books, New York 2016
- www.thelivingcentre.com
- www.joyfulbelly.com
- www.sekrety-zdrowia.org
Bardzo ciekawy blog, rzeczowy i wyważony. Od dzisiaj zaglądam regularnie. Pozdrowienia 🙂
Dziekuje:)
Rowniez serdecznie pozdrawiam:)