CZYLI DLACZEGO TAK, A NIE INACZEJ DOBIERAM SKŁADNIKI, PRZYGOTOWUJE PRZEPISY I GOTUJE MOJE POTRAWY;-)
DLACZEGO UŻYWAM KONCENTRATU KOLAGENOWEGO (przepis tutaj) JAKO BAZY DO WIĘKSZOŚCI ZUP, SOSÓW?
Smak koncentratu kolagenowego może niektórym mało odpowiadać, w zupach czy sosach jest praktycznie niewyczuwalny. Jest to doskonały sposób na dostarczenie całej gamy wartości odżywczych. Koncentrat jest bogaty w minerały, składniki odżywcze i przeciwzapalne. Zawarte w nim aminokwasy pomagają odbudować tkankę mięśniowa i łączną, leczą nieszczelną błonę śluzową układu pokarmowego, detoksykują wątrobę, oczyszczają krew i naczynia krwionośne. Koncentrat jest świetnie przyswajalną formą naturalnego kolagenu. Kolagen jest najczęściej występującym białkiem w organizmie, zbawiennie działa na kości, stawy, chrząstki, ścięgna, błony śluzowe, skórę, paznokcie i włosy. Kolagen pełni rolę „kleju”, który pomaga utrzymać ciało razem, zapewnia elastyczność i daje efekt odmładzający – czegóż chcieć więcej?!
DLACZEGO ROŚLINY STRĄCZKOWE (FASOLE, SOCZEWICĘ, CIECIORKĘ) NAMACZAM (Z DODATKIEM KOZIERADKI), A NASTĘPNIE GOTUJĘ W SZYBKOWARZE?
Rośliny strączkowe są bardzo wartościowym pokarmem, ale w ich wnętrzu znajdują się też antyodżywcze składniki, takie jak: lektyny i fityniany, które mogą utrudniać wchłanianie substancji odżywczych z pożywienia oraz sprzyjać stanom zapalnym w organizmie. Można spożywać je bezpiecznie, pod warunkiem, że zostaną odpowiednio przygotowane przed podaniem. Moczenie i gotowanie w szybkowarze znacznie redukuje ich ilość oraz sprawia, że ziarna stają się łatwiejsze do strawienia. Dodatek kozieradki zapobiega wzdęciom i usprawnia proces trawienia.
DLACZEGO DO GOTOWANIA PRODUKTÓW ZAWIERAJĄCYCH KWAS FITYNOWY (m.in. zboża, ryż, rośliny strączkowe) DODAJE CZOSNKU I CEBULI?
Kwas fitynowy może ograniczać biodostępność związków mineralnych z pożywienia. Udowodniono jednak, że obecna w czosnku i cebuli siarka zwiększa przyswajalność minerałów (zwłaszcza cynku i żelaza) nawet dwukrotnie.
DLACZEGO PRZED DODANIEM CZOSNKU DO POTRAWY ROZGNIATAM GO I ODCZEKUJE KILKA MINUT?
W celu skorzystania z wlaściwości zdrowotnych czosnku i uwolnienia dobroczynnej allicyny (naturalny związek chemiczny wydzielany przez rośliny, 15 razy silniejszy niz penicylina pod względem działania bakteriobójczego) istotne jest, aby przed dodaniem go do potrawy, najpierw go rozgnieść lub pokroić, a następnie odczekać kilka minut. Allicyna nie występuje w nienaruszonych ząbkach czosnku (w celu jej wytworzenia musi dojść do reakcji pomiędzy alliiną i allinazą). Alliina nie posiada zapachu, z tego powodu nierozgnieciony czosnek nie pachnie. Poprzez wydobycie zapachu, wydobywamy jego moc.
DLACZEGO OWOCE ŁĄCZĘ Z INNYMI PRODUKTAMI JEDYNIE OKAZYJNIE?
Medycyna starohinduska- ajurweda głosi, że nic, co zostanie zjedzone z owocem nie strawi się prawidłowo i spowoduje, że inne produkty zaczną fermentować i kreować toksyny w układzie pokarmowym (owoce trawią się dużo szybciej, co powoduje zaleganie reszty składników w jelitach). Owoce najkorzystniej jest spożywać 30 min. przed posiłkiem lub 2.5 godz. po posiłku.
DLACZEGO NIE UŻYWAM NABIAŁU NA BAZIE MLEKA KROWIEGO, A JEDYNIE PRODUKTÓW KOZICH?
Produkty pochodzenia koziego w porównaniu z krowimi mają mniejsze molekuły tłuszczu, dzięki czemu są łatwiej trawione, nie obciążają układu pokarmowego i nie wywołują uszkodzeń śluzówki, ani stanów zapalnych. Zawierają mniej laktozy i są lepszą alternatywą dla osób wrażliwych na kazeinę. Mleko kozie jest naturalnie homogenizowane, konsystencja jest gładka, nie odseparowuje się od cząsteczek tłuszczu.
DLACZEGO JAKO ZAMIENNIK ŚMIETANY CZY MLEKA KROWIEGO UŻYWAM MLEKA KOKOSOWEGO, A RZADZIEJ OWSIANEGO CZY SOJOWEGO?
Mleko kokosowe jest wyśmienitym zastępnikiem śmietany i w przeciwieństwie do niej, nie wywołuje stanów zapalnych w organizmie, a wręcz pomaga je redukować, wykazuje działanie antybakteryjne i przeciwwirusowe. Jest też dobrym źrodłem wielu witamin (A, E, C, B) i minerałów (wapń, magnez, fosfor, potas).
Mleko owsiane używam tylko wtedy, gdy mam pewność, że pochodzi od ekologicznych producentów, nie stosujących szkodliwego, rakotwórczego glifosatu. Badania wykazują, że średni poziom glifosatu w próbkach płatków jest co najmniej dwukrotnie wyższy od dopuszczalnego zakresu (choć moim zdaniem dopuszczalny zakres tej toksyny powinien wynosić 0). Z kolei mleko sojowe, często jest wytwarzane z genetycznie modyfikowanej soi.
DLACZEGO NIE UŻYWAM MĄKI ANI BUŁKI TARTEJ JAKO SKŁADNIKÓW WIĄŻĄCYCH DO WSZELKICH KOTLETÓW, PULPETÓW?
Biała, silnie przetworzona mąka, pozbawiona jest wszystkiego tego, co w niej najcenniejsze; minerałów, błonnika. Dostając się do jelit, działa jako „zapychacz”, „zaklejacz”, spowalnia perystaltykę jelit i powoduje zaparcia. Doskonałym zamiennikiem mąki, w przypadku przygotowywania kotletów są zmielone nasiona babki płesznik. Świetnie wchlaniają wodę, dzięki czemu posiadają właściwości wiążące, a przy tym działają oczyszczjąco na jelita.
DLACZEGO UŻYWAM PŁATKÓW DROŻDŻOWYCH JAKO ZAMIENNIKA SERA (zwłaszcza krowiego)?
Płatki drożdżowe są doskonałym zastępnikiem sera i w przeciwieństwie do niego, nie działają zapalnie na organizm. Obfitują w białko, błonnik, witaminy z grupy B i takie minerały jak: selen, cynk, fosfor, potas, wapń i żelazo. Zawierają 18 aminokwasów i beta glukany, wspomagające pracę układu odpornościowego. Przy ich zakupie, istotne jest, aby zwracać uwagę, żeby nie były fortyfikowane sztucznymi witaminami.
DLACZEGO ZNACZNIE CZĘŚCIEJ UŻYWAM PRODUKTÓW PEŁNOZIARNISTYCH (m.in.makarony, ryż)?
Zawierają one dużo większe ilości minerałów i błonnika. Dzięki temu dają uczucie sytości na dłużej i co najważniejsze, zapobiegają gwałtownemu wyrzutowi insuliny do krwi.
DLACZEGO JEŻELI CHCĘ JUŻ COŚ „OSŁODZIĆ” ZAMIAST BIAŁEGO CUKRU UŻYWAM MIODU, SYROPU KLONOWEGO, DAKTYLOWEGO CZY CUKRU KOKOSOWEGO?
Biały cukier to rafinowana sacharoza spożywcza, która jest pozbawiona jakichkolwiek wartości odżywczych.
Natomiast miód obfituje w minerały, przeciwutleniacze i substancje o działaniu bakteriobójczym. Korzystnie wpływa na układ odpornościowy, gojenie się ran, wspomaga pracę serca, leczy przeziębienia.
Syrop klonowy w przeciwieństwie do cukru rafinowanego jest mniej przetworzony, zawiera spore
ilości takich minerałów jak: mangan, cynk, potas, magnez, wapń, witaminy z grupy B (zwłaszcza B2). Jest prawdziwą skarbnicą antyoksydantów, które redukują wolne rodniki odpowiedzialne za przyspieszanie procesów starzenia, uszkadzanie tkanek i rozwój stanów zapalnych. Jego zdolność zwalczania wolnych rodników jest podobna jak w brokułach i jabłkach. Posiada równiez nieco niższy indeks glikemiczny od zwykłego cukru, dzięki czemu nie powoduje aż tak gwałtownego wyrzutu insuliny.
Z kolei syrop daktylowy, w przeciwieństwie do zwykłego cukru jest mniej kaloryczny (ok. 25%), jest zasobniejszy w składniki mineralne (potas, wapń, magnez), witaminy; przeciwutleniacze (A, C, E).
Cukier kokosowy jest również mniej przetworzony i nieco mniej kaloryczny od białego cukru, ma też niższy indeks glikemiczny, dzięki czemu nie powoduje, aż tak gwałtownego wyrzutu insuliny do krwi.
DLACZEGO NIE UŻYWAM MIODU DO PIECZENIA I INNYCH PROCESÓW, WYMAGAJĄCYCH WYSOKIEJ TEMPERATURY?
Miód jest produktem ogromnie wartościowym i odżywczym, nie należy go jednak poddawać obróbce termicznej. Pod wpływem podgrzania wyzwala toksynę zwaną hydroksymetylofurfuralem (HMF), staję się również trudny do strawienia.
DLACZEGO W MOJEJ SOLNICZCE ZNAJDUJE SIĘ AJURWEDYJSKIE CURRY (przepis znajdziesz tutaj…)?
Curry jest mieszanką przypraw doskonale działających na układ pokarmowy, wspomaga wydzielanie enzymów trawiennych, łagodzi niestrawność, wzdęcia, uspokaja żołądek, korzystnie wpływa na pracę wątroby oraz zmniejsza stany zapalne w organizmie. Jego niepowtarzalna wyrazistość świetnie podkreśla smak wielu potraw, a tym mniej intensywnym daniom po prostu nadaje smaku. Dodaje je do zup, sosów, mieszanek warzywnych czy nawet dań mięsnych.
DLACZEGO DO SMAŻENIA NAJCZĘŚCIEJ UŻYWAM: MASŁA KLAROWANEGO, OLEJU KOKOSOWEGO CZY SMALCU?
W przeciwieństwie do popularnych olejów: kukurydzianych, sojowych czy nawet oliwy z oliwek są to tłuszcze odporne na działanie wysokiej temperatury, dzięki czemu nie utleniają się i nie powodują niekorzystnych zmian chemicznych, przyczyniających się do występowania chorób serca. Z kolei stosowane na szeroką skalę oleje rzepakowe czy słonecznikowe, jak i sojowe często wytwarzane są z roślin genetycznie modyfikowanych.
Masło klarowane jest świetnym tłuszczem do użycia w wysokiej temperaturze, ma jeden z najwyższych punktów dymienia, ok. 235st. C. Dla porównania temperatura dymienia oleju rzepakowego to ok, 130 st. C, oleju słonecznikowego ok. 107 st, C, a oliwy z oliwek ok. 191 st. C. Nie bez powodu, w medycynie ajurwedyjskiej nazywane jest “złotem”. Posiada całą gamę zalet; ma działanie przeciwzapalne, alkalizujące, nawilża tkankę łączną i stawy, usprawnia pamieć. Jest dobrym źrodłem antyoksydantów (przeciwutleniaczy)- witamin A i E, które znakomicie niwelują szkodliwe wolne rodniki, wspaniale regenerują i odżywiają skórę, mogą też korzystnie wpływać na kondycję wzroku. Masło klarowane dzięki obecności witaminy K poprawia stan układu kostnego. Poprzez stymulację enzymów trawiennych wspomaga proces trawienia. Zawiera kwas masłowy, który działa wzmacniająco na ściany jelit i pozytywnie wpływa na ich prawidłową mikroflorę. Jest dobrze tolerowane przez osoby wrażliwe na produkty mleczne, gdyż prawie całkowicie pozbawione jest laktozy i kazeiny.
Olej kokosowy również doskonale sprawdza się w wysokiej temperaturze, dodatkowo obfituje w tłuszcze o średniej długości łańcucha, dzięki czemu jest lekkostrawny, łatwo metabolizowany. Poprzez zawartość kwasu laurynowego, wykazuje właściwości o działaniu bakteriobójczym, wirusobójczym i przeciwgrzybiczym. Pomaga przekształcić cholesterol LDL w tzw. dobry cholesterol (HDL), obniża więc ryzyko występowania chorób serca.
Smalec jest to kolejny rodzaj tłuszczu, który świetnie wytrzymuje wysoką temperaturę i nie podlega szkodliwym reakcjom podczas smażenia. Jest też bogaty w korzystne dla zdrowia, witaminę D, cholinę i kwasy Omega 3.
DLACZEGO DO UŻYCIA NA ZIMNO STOSUJĘ GŁÓWNIE OLIWĘ Z OLIWEK, OLEJ LNIANY CZY OLEJ Z CZARNUSZKI?
Oleje te są niezwykle cenne dla zdrowia. Jednak nie są odporne na wpływ wysokiej temperatury. Z tego względu ich zalety najlepiej wykorzystać do sałatek, dressingów czy polewania wcześniej przygotowanych dań.
Oliwa z oliwek zawiera witaminy A, E, D i K, działa więc przeciwzakrzepowo, wykazuje pozytywny wpływ na układ sercowo-naczyniowy oraz kostny. Jest bogata w kwas oleinowy o silnym działaniu przeciwzapalnym oraz związki fenolowe skuteczne w likwidowaniu wolnych rodników i komórek nowotworowych.
Olej lniany obfituje w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, których nasz organizm nie jest w stanie sam wytwarzać, a dzięki nim zapewniamy sobie zdrowie i atrakcyjny wygląd skóry, włosów i paznokci. Zawiera kwasy Omega 3 (o ponad połowę więcej niż siemię lniane), kwas alfa-linolenowy oraz witaminę E, która jest silnym przeciwutleniaczem i chroni komórki przed uszkodzeniami. Działa przeciwbakteryjnie, antyzapalnie oraz antynowotworowo.
Olej z czarnuszki wykazuje silne działanie przeciwzapalne i antybakteryjne (łącznie z gronkowcem złocistym). Nienasycone kwasy tłuszczowe doskonale dbają o kondycję skóry. Olej znajduje zastosowanie przy leczeniu wysypek, trądziku a nawet łuszczycy. Okazuje się być skuteczny w zwalczaniu atopowego zapalenia skóry (na równi ze sterydami). Korzystnie działa na poziom cholesterolu i glukozy we krwi. Olej zawiera tymochinon, który blokuje histaminę i działa antyalergicznie. Wzmacnia odporność organizmu i chroni komórki przed wpływem wirusów.
Wspomniane rodzaje olejów nie są jedynymi wartościowymi tłuszczami, ale najbardziej
przeze mnie lubianymi. Nie oznacza to, że inne oleje nie są warte uwagi. Jak zawsze, wskazana jest różnorodność.
DLACZEGO W MOICH PRZEPISACH ZAZWYCZAJ WARZYWA SĄ GOTOWANE BĄDŹ PIECZONE?
Surowe warzywa mogą być ciężkie do strawienia, zwłaszcza dla osób ze słabym trawieniem lub też w okresach jesienno-zimowych, kiedy trudniej jest zatrzymać ciepło w ciele, a układ pokarmowy pracuje na zwolnionych obrotach. Gotowane warzywa wpływają na wspomaganie trawienia poprzez odpowiedni przepływ krwi w systemie pokarmowym. Podczas spożywania zimnych posiłków naczynia krwionośne ulegają skurczeniu, nie sprzyja to ani trawieniu, ani przenoszeniu składników odżywczych, ani też usuwaniu odpadów. Dodatkowo gotowanie poprawia trawienie „przez rozłożenie niektórych matryc komórkowych, sprawia, że stają się bardziej biologicznie dostępne” (poprzez „zmiękczenie” matrycy możliwe jest uwolnienie większej ilości substancji odżywczych). Badania wykazują, że gotowanie sprzyja zachowywaniu antyoksydantów, głównie karotenoidów i witaminy C. Jeżeli uwielbiasz sałatki, a Twoje trawienie jest silne, nie musisz z nich rezygnować, ale najkorzystniej jest je spożywać w godzinach południowych, kiedy system trawienny ma największą moc.
DLACZEGO SPOŚRÓD RÓŻNYCH RODZAJÓW GRZYBÓW CZĘSTO SIĘGAM PO GRZYBKI SHIITAKE?
Nie dlatego, że inne grzybki są mało wartościowe, ale shiitake to skarbnica substancji odżywczych oraz niezwykła moc leczenia wielu chorób. Nazywane są „eliksirem życia”, gdyż zgodnie z medycyną Dalekiego Wschodu, są doskonałym sposobem na długowieczność Działają przeciwzapalnie, wspierają system odpornościowy. Są bogatym zródłem polisacharydów, beta glukanów zwiększających produkcję białych krwinek odpowiedzialnych za zwalczanie infekcji. Dodatkowo zawierają witaminę D, rzadkie witaminy z grupy B oraz selen, miedź, potas i magnez. Działają kojąco na układ nerwowy (dzięki witaminie B3), zapobiegają miażdżycy, a nawet wykazują właściwości antynowotworowe ( z badań wynika, że zawartość beta glukanów wydłuża życie chorych na raka żołądka oraz raka jelita).
DLACZEGO UŻYWAM PRZYPRAW, KTÓRE SŁUŻĄ TRAWIENIU?
Sprawne, silne trawienie jest jednym z niezbędnych fundamentów zdrowia. Bez niego na nic zdadzą się zdrowe, idealnie zbalansowane posiłki z których organizm nie będzie w stanie wydobyć wiele wartości odżywczych. Dzięki dodatkowi przypraw protrawiennych możliwe jest znaczne usprawnienie tego ważnego procesu.
DLACZEGO CZĘSTO UŻYWAM PRZYPRAW W CAŁOŚCI, DELIKATNIE JE ROZGNIATAM W MOŹDZIERZU A NASTĘPNIE PODSMAŻAM?
Przyprawa w niezmielonej formie zachowuje większą świeżość i aromat, który podczas delikatnego rozgniecenia oraz lekkiego „podprażenia” doskonale wydobywa się z jej ziaren. Któż potrzebuje „chemicznej”, przetworzonej kostki do gotowania, przy takich naturalnych wzmacniaczach smaku, jakimi obdarzyła nas natura.
DLACZEGO GOTUJĄC BAZUJE NA TAKICH PRZYPRAWACH JAK:
- kmin,
- pieprz cayenne,
- kolendra,
- koper,
- rozmaryn,
- kurkuma,
- imbir,
- oregano,
- bazylia,
- cząber,
- tymianek,
- kozieradka,
- czosnek,
- cynamon,
- kardamon,
- gałka muszkatołowa,
- majeranek,
- sól kłodawska?
KUMIN (kmin rzymski) – dzięki wysokiej zawartości witamin A, C oraz żelaza korzystnie wpływa na odporność. Obecnośći aromatycznych olejków i środków dezynfekujących ma zdolność rozrzedzania zalegającej w drogach oddechowych wydzieliny. Korzystnie wpływa na trawienie.
PIEPRZ CAYENNE – to naturalny niszczyciel bakterii i wirusów, zawiera witaminę C i beta karoten, działa przeciwzapalnie i wspomaga układ odpornościowy.
KOLENDRA – jest bogata w antyoksydanty, unieszkodliwiające wolne rodniki, działa przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie, wspomaga pracę serca, mózgu i układu trawiennego. Znajduje zastosowanie przy chorobach skórnych, wysypkach, zapaleniach.
KOPER WŁOSKI – zawiera witaminę C, potas, mangan, żelazo i magnez. Posiada właściwości obniżające nadmierny apetyt. Wspomaga produkcję prolaktyny i mleka u matek karmiących. Działa antybakteryjnie i przeciwzapalnie. Okazuje się być pomocny przy zwalczaniu dolegliwości menopauzalnych u kobiet.
ROZMARYN – jest bogatym źródłem antyoksydantów, unieszkodliwiających wolne rodniki i przeciwdziałających zapaleniom organizmu. Może korzystnie wpływać na obniżanie ciśnienia, wspomagać pamięć i koncentrację. Posiada właściwości chroniące narząd wzroku i opóźnia rozwój katarakty oraz zwyrodnienia plamki żółtej. Wspomaga utrzymanie prawidłowej mikroflory jelit.
KURKUMA – jest doskonałym lekiem na wszelkie infekcje, działa antyseptycznie i przeciwzapalnie, skutecznie zmniejszając zapalenie błony śluzowej układu pokarmowego. Okazuje się pomocna przy usuwaniu patogenów i zwiększaniu ilości korzystnych bakterii jelitowych. Z powodzeniem przyczynia się do pokonywania wielu chorób dróg oddechowych, zarówno tych bakteryjnych jak i wirusowych.
IMBIR – w medycynie ajurwedyjskiej nazywany jest uniwersalnym lekarstwem, panaceum dla układu trawiennego, oddechowego i krwionośnego. Zawiera gingerole o działaniu przeciwzapalnym, uspokaja żolądek, ma właściwości rozkurczowe, likwiduje wzdęcia. Zwiększa moc wchłaniania składników odżywczych z pożywienia poprzez stymulowanie wydzielania enzymów trawiennych.
OREGANO (LEBIODKA POSPOLITA) – zawiera witaminę E, K, mangan, żelazo i wapń. Obfituje w antyoksydanty, działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie. Dzieki zawartości karwakrolu i tymolu ma działanie antywirusowe.
BAZYLIA – to źródło witaminy K, A, C, manganu, żelaza i wapnia. Zawiera antyoksydanty, działa przeciwzapalnie. Usprawnia pracę układu pokarmowego, okazuje się być pomocna przy wzdęciach czy kolkach.
CZĄBER – pobudza wydzielanie kwasu żołądkowego niezbędnego do trawienia, działa rozkurczowo, łagodzi wzdęcia i stany zapalne przewodu pokarmowego.
TYMIANEK – ma działanie przeciwbakteryjne, wykrztuśne i rozkurczowe. Usprawnia trawienie i jest pomocny przy niestrawności. Łagodzi stany zapalne i infekcje górnych dróg oddechowych.
KOZIERADKA – zawiera rodzaj saponin, związków wspomagających produkcję testosteronu. Korzystnie wpływa na produkcję mleka u kobiet. Posiada właściwości obniżające poziom cholesterolu i cukru we krwi. Ma zbawienny wpływ na pracę systemu trawiennego, wspomaga produkcję soku żołądkowego i zapobiega wzdęciom.
CZOSNEK – wspomaga układ odpornościowy; obfituje w antyoksydanty, usprawnia procesy trawienne, wspomaga obniżanie cholesterolu, ciśnienia, zmniejszając przy tym ryzyko zachorowań na choroby serca. Obecna w czosnku siarka zwiększa biodostępność składników mineralnych z pożywienia, zawierającego kwas fitynowy (m.in. rośliny strączkowe, ryż). Badania wykazują, że po dodaniu czosnku do posiłków składających się z ryżu czy roślin strączkowych, przyswajalność cynku i żelaza wzrasta dwukrotnie.
CYNAMON – posiada wiele właściwości zdrowotnych, przyczynia się do obniżania poziomu cukru we krwi oraz zmniejszenia ryzka występowania chorób serca. Zawiera antyoksydanty- polifenole o działaniu przeciwzapalnym. Wspomaga pracę układu pokarmowego a jego właściwości prebiotyczne promują wzrost pożytecznych bakterii jelitowych.
KARDAMON – przyprawa świetnie wspomagająca trawienie, działa przeciwzapalnie, antybakteryjnie, odświeża oddech.
GAŁKA MUSZKATOŁOWA – posiada właściwości antybakteryjne i przeciwzapalne. Zawiera witaminę A, C, dzięki czemu unieszkodliwia wolne rodniki. Bogata w błonnik usprawniający pracę jelit. Może korzystnie wpływać na serce i obniżać poziom cukru we krwi.
MAJERANEK – ma działanie przeciwbakteryjne, przeciwzapalne i antyoksydacyjne. Korzystnie wpływa na układ trawienny i hormonalny.
SÓL KŁODAWSKA LUB HIMALAJSKA – w przeciwieństwie do zwykłej soli (chlorku sodu) nie jest rafinowana i zawiera około 72 minerały (m.in. magnez, cynk, miedź, potas, selen).
Przedstawione przeze mnie materiały w żadnym wypadku nie są poradami medycznymi. Stanowią jedynie zbiór informacji i nie służą do diagnostyki medycznej. Użycie opisanych metod, substancji czy jakichkolwiek wskazówek wymaga konsultacji lekarskiej. Nie ponoszę żadnej odpowiedzialności za skutki zastosowania zawartych informacji.
Super
Dziekuję:-)
Super zdrowe jedzonko I swietne porady.
🙂