Deser zdecydowanie nie kojarzy nam się ze zdrowym sposobem odżywiania. Ale czy faktycznie chcąc prowadzić zdrowy styl życia powinniśmy deserów bezwględnie unikać? Niezupełnie. Otóż cukier cukrowi nierówny. Jeżeli mowa o sklepowych tortach, ciasteczkach, cukierkach, lodach to faktycznie nie są to słodkości wskazane, a wręcz przeciwnie. Połączenie rafinowanego cukru, białej maki i tłuszczy trans to kombinacja prowadząca nie tylko wprost do cukrzycy, ale i wielu innych kłopotów zdrowotnych. Co innego w przypadku ciemnej czekolady, orzechów czy owoców. Dobrze skomponowany deser może nie tylko nie zaszkodzić naszemu zdrowiu, ale i dostarczyć organizmowi wielu wartościowych składników odżywczych. Moja propozycja deserowa to słodkość marzeń. Jest aksamitna w smaku, o lekko orzechowym, miodowo - korzennym aromacie z przewijającą się nutą naturalnej słodyczy. Skoro jest to deser słodki to dlaczego zdrowszy od tortu czy ciasta z cukierni? Przede wszystkim nie zawiera rafinowanego, czyli wysoce przetworzonego cukru. Ma niski indeks glikemiczny, co oznacza, że nie doprowadza do gwałtownych wyrzutów insuliny do krwi. Nie zawiera jedynie cukrów prostych, a również dobroczynny dla zdrowia błonnik, korzystne tłuszcze oraz wiele witamin i minerałów. Przekonajcie się, że słodko, wcale nie musi oznaczać niezdrowo.